Serdecznie witamy Marcusa w zielonym gronie.

Mój pierwszy maraton krakowski za mną.

Po przybyciu na miejsce startu maratonu uderzyła mnie ilość osób – w imprezie wystartowało ich ponad 4500. Przyjechało bardzo dużo obcokrajowców. Usłyszeć o niej można było potem w wiadomościach sportowych na TVP1 . Spikerem na Błoniach był zapalony maratończyk znany z TVP Maciej Kurzajewski.

Jedna z największych imprez sportowych w naszym mieście odbywająca się na głównych ruchliwych zazwyczaj ulicach Krakowa tym razem wyłączonych z ruchu, rzecz jasna :-). Powodowało to ciekawe wrażenie – człowiek biegnąc takimi traktami czuł się w pewien sposób wyjątkowo. Tą wyjątkowość zapewniał jednak przede wszystkim gorący doping publiczności. To naprawdę pomagało w chwilach kryzysu. Wielkie podziękowania dla tych wszystkich zwariowanych kibiców i wolontariuszy obstawiających trasę, podających kubki z wodą - brawo!

Zapraszamy na wypad "Zielony" Lasek Wolski w niedzielę 21 kwietnia 2013.
Startujemy pod Smokiem o godz. 10.00 .
Warunkiem jest dobra pogoda i każdy może pokazać swoje ścieżki.:)
Zapraszamy na wspólny wypad w bliską okolicę.

Kiedy za oknem zima, mróz i śnieg trudno nie wspominać letnich wyjazdów w krótkich ciuchach lub wybiegać myślami do przodu w oczekiwaniu na słońce i temperatury w okolicach 20 stopni. Można tylko myśleć, ale można również podjąć stosowne kroki zmierzające do zmiany takiego stanu rzeczy. Można uciec gdzieś gdzie słońce świeci wyżej i mocniej, a deszcz i śnieg nie pada tak chętnie. Jest kilka opcji, wybór zależy od wielu czynników jak chociażby pora roku, dopuszczalny budżet czy chociażby osobiste preferencje. Nasz wyjazd zakiełkował jeszcze jesienią ubiegłego roku. Zaczęło się od niezobowiązujących rozmów, w sumie do konkretów doszło dopiero na 2 miesiące przed wyjazdem. Wybór padł na Chorwację.

Już za dwa tygodnie, po raz czwarty w Smolniku koło Komańczy odbędzie się rowerowy uphill na przełęcz Żebrak, oddzielającą masyw Chryszczatej od Wołosania. To nie jest pomyłka, impreza odbędzie się w lutym. Jak pokazuje kilkuletnie doświadczenie, zimowe warunki w Bieszczadach jak najbardziej umożliwiają rozgrywanie takich rowerowych imprez. Trasa jest wcześniej przygotowana przez organizatorów, co pozwala z reguły nazwać ją przejezdną w całości.

Przyroda przygotowuje się już do do zimowego snu, u nas zaś coraz zieleniej. Do rowerowych przygód pod zieloną banderą dołączają nowe osoby: Madzik oraz pe_pawel.

Witamy i liczymy na wiele zielonych kilometrów!

W nocy z piątku na sobotę (16/17.11.2012), pięciu Zielonych plus Simo (Człowiek [zawodnik] z Bikeboardu), startując z bazy (przyziemie domu Rodziców jednego z uczestników) w Milówce zdobyła Skrzyczne. Byłem jednym z nich. W Beskidy pojechaliśmy dwoma samochodami. Cztery rowery zabrała MiśQ ciężarówką, a moja Biria i simowa Sikorka marzły na zewnątrz drugiego pojazdu.

Jesienna ustawka to niepowtarzalna impreza, o czym mogli przekonać się startujący w ostatnią sobotę na Polanie Pychowickiej. Organizator, który nie jest organizatorem, trasa znakowana strzałkami z mąki i wpisowe losowane później w tomboli wśród uczestników zabawy to tylko część tego, co trzeba zobaczyć na własne oczy. Do tego autorska trasa Macia i możliwość rzucenia wyzwania wybranym osobom z rowerowego świata daje nam kwintesencję XC.

Odyseje organizowane przez Bikeholików to - bez dwóch zdań - świetne imprezy. Ciekawe trasy, charakterystyczne punkty kontrolne i niejednoznaczna optymalna droga dotarcia do nich sprawiają, że startując na Odysei można zakosztować prawdziwego MTBO. Do tego dwa dni ścigania (i błądzenia) wymagają doskonałej regeneracji i dobrego rozłożenia sił. Tak samo było w tym roku w Krzeszowicach, gdzie na starcie (już tradycyjnie) stawił się zielony (Halina & Skorpion) i pół-zielony team (Mandraghora & Bart).

Zapraszam wszystkich chętnych na wycieczkę rowerową na Zamek Lipowiec. Startujemy spod Smoka w niedzielę 9 września o godz. 10.00.
Wycieczka odbędzie się pod warunkiem dobrej pogody.

Temat na forum

Galeria zdjęć

Filimk Jacka

Maraton rowerowy w Nowym Żmigrodzie, a dokładnie w Kątach k/ N.Ż po roku przerwy wraca do kalendarza imprez rowerowych. Zawody w Kątach mają swoją długą oraz bogatą tradycję. Zaczęło się od wyścigów XC pod szyldem Pucharu Smoka, od lat cieszących się ogromną popularnością wśród rowerzystów z Polski południowej. Potem przyszła kolej na maratony rowerowe będące częścią Cyklokarpat. Miejscówka mocno zapisała się w pamięci startujących za sprawą sporej skali trudności i budząc ogromne emocje oraz skrajnie przeciwne opinie po dwóch latach zniknęła z kalendarza zawodów. Teraz wraca jako samodzielna impreza, w odnowionej formule i ze zmodyfikowaną trasą.

Szczegółowe informacje na stronie organizatorów - Puchar Smoka - maraton