Kolano - ortopeda/lekarz sportowy
Autor | Wiadomość |
---|---|
Egoist Posty: 62 Miejscowość: Kraków - Azory Dołączył: 5 sie 06 |
|
Witam, Poszukuje dobrego lekarza ortopedy (najchętniej w Krakowie) który zdjagnozuje pochodzenie bólu w kolanie. Jakieś 2 miesiące miałem małą wywrotkę na rowerze i upadłem kolanem na asfalt RTG nie wykazało niczego niepokojącego. Przed dwoma tyg wybrałem się ponownie do ortopedy bo ból (lekki) nadal się utrzymuje. USG wykazało lekki wysięk w stawie + "chondromalację rzepki". Dostałem ARTHRYL. Obawiam się jednak że powód bólu jest jakiś inny, bo kolano boli poniżej rzepki a nie pod rzepką, a ta chrondomolacja rzepki wyszła przy okazji Ból nasila się podczas dłuższego chodzenia po płaskim. Może ktoś z Was polecić jakiegoś specjalistę? (Ewentualnie jakiegoś zdecydowanie odradzić) |
|
| |
mt_jr Posty: 478 Miejscowość: kraków Dołączył: 1 paź 06 |
|
Piotr Morawiecki, Scanmed. Tyle, że odpłatnie, ale terminy do ortopedów z chorej kasy bywają 3-4 tygodniowe minimum a często nie warto czekać.
http://www.xouted.com - zobacz nową wersję mojego bloga! |
|
| |
Egoist Posty: 62 Miejscowość: Kraków - Azory Dołączył: 5 sie 06 |
|
mt_jr napisał/a: Byłem u niego, tyle że w Promedis To dobry specjalista? Czyżbym był jakiś niecierpliwy? może narazie jeść tę glukozaimnę i czekać na rezultaty? Chciałbym wrócić do lekkich treningów na trenażerze i boje się czy nie zrobię sobie krzywdy. |
|
| |
pit Posty: 1619 Dołączył: 9 sty 06 |
|
dla miernego pocieszenia dodam, że chondromalację rzepki 1 stopnia to pewnie większość z nas ma, nawet pomimo łykania glukozaminy | |
| |
mt_jr Posty: 478 Miejscowość: kraków Dołączył: 1 paź 06 |
|
Egoist napisał/a: Sprawdzony. Kilku znajomym osobom pomógł, mnie też. Znany jest z tego, że raczej nie oszczędza tzn, dobiera odpowiednie środki do problemów. Co więcej, przy podobnych objawach ("ból kolana" ) u różnych osób wykrywał różne dolegliwości, a po jego działaniach problemy mijały. Co do cierpliwości, to polecam a przede wszystkim wznowić aktywność fizyczną, gry problem faktycznie minie a nie będzie się tak wydawało. O ile wiem, to Arthryl to dobry środek (duża dawka, w formie rozpuszczanej w wodzie, realna zawartość cukru w cukrze, tzn leku w leku), ale, o ile się nie mylę, to sama glukozamina. Z rzeczy skutecznych polecałbym Animal Flex, tyle, że jest drogi, ale ma dość ciekawy skład no i jest pewnego rodzaju gwarancja, że wewnątrz znajdziemy to, co producent podaje (w przypadku innych "dietetycznych środków spożywczych" może być z tym problem, z Arthrylem raczej nie, bo to OIDP lek a nie odżywka). Polecałbym też zainteresować się homeopatią a szczególnie preparatem Zeel T. pozdr mt http://www.xouted.com - zobacz nową wersję mojego bloga! |
|
| |
elawinia Posty: 920 Miejscowość: Kraków Dołączyła: 8 mar 06 |
|
Ja jestem, w trakcie leczenia i rehabilitacji kolana. Wcześniej bolało praktycznie przy każdym niewielkim wysiłku, również od zwykłego chodzenia po schodach. Mam jakieś zwłóknienia na więzadle po urazie z zeszłego roku, chondromalację rzepki i jeszcze inne pomniejsze, dla których podsumowanie brzmiało: zmiany przeciążeniowe Mój lekarz rozpoczął nie od leków, a od rehabilitacji - na którą też chodziłam prywatnie, po skierowaniu z promedisu. Na rehabilitacji stosowano masaż więzadeł + mobilizację rzepki + krioterapię + zestaw ćwiczeń. Poprawiło się naprawdę znacznie, wróciłam do sportu, choć w tym roku traktowałam kolano ulgowo - głownie jeździłam na rowerze a nie w góry. Teraz byłam na kontroli, dostałam kolejne skierowanie na rehabilitację , ale do innej przychodni rehabilitacyjnej, z inną serią zabiegów (między innymi jonocośtam, laser). Dostałam też arthyl . Zobaczymy jak będzie dalej. Poza tym, ogólna zasada jest taka, że należy wzmacniać mięsieć czworogłowy aby odciążać kolano (mocniejszy czworogłowy przejmuje na siebie więcej w trakcie zginania kolana). |
|
| |
Kubak Posty: 2451 Miejscowość: Kraków-Zielonki Dołączył: 21 mar 07 |
|
W rodzinie miałem narciarskie naderwanie więzadeł bocznych i krzyżowych, pęknięcie główki kości piszczelowej. W końcu kolanem zajął się dr. Widuchowski (link). Po artroskopii terapia opierała się na rehabilitacji (ćwiczenia, pole magnetyczne, krioterapia, masaże). Z bardzo dobrymi efektami finalnymi. Widuchowski specjalizuje się w kolanach, a zwłaszcza sportowych urazach tego stawu. Wiem o wielu osobach, głównie piłkarzach i hokeistach, których postawił na nogi. Ma nieco obcesowy sposób bycia, ale jest fachurą. To nie w Krakowie, tylko w Piekarach Śląskich. Wszystko odbyło się lege artis, ale jak wiodła droga na oddział wyślę Ci na prv jeśli jesteś zainteresowany. Куба |
|
| |
krzysiek s Posty: 68 Miejscowość: Kraków Dołączył: 24 wrz 06 |
|
ja bardzo polecam Dr. Karola Nowaka aktualnie można go spotkać w Medicinie wczesniej był lekarzem na ortopedii w szpitalu UJ. Z czystym sumieniem mogę go polecić.
|
|
| |
Leslaw Posty: 3705 Miejscowość: Kraków Dołączył: 19 lip 06 |
|
Przewinęło się tu tyle nazwisk dobrych ortopedów, że ciężko doradzać. Ja na kolano miałem dwie artroskopie i jedną konkretną operacją , którą przeprowadzał ordynator oddziału chirurgii szpitala wojewódzkiego w Krakowie, profesor Niedźwiecki. Przyjmuje prywatnie na Dunajewskiego, jak i na Rzeżniczej. Przynajmniej parę lat temu tak jeszcze było. Ale co chciałem powiedzieć . W trakcie długiej rehabilitacji nic mi tak nie pomogło jak pedałowanie w domku na rowerku stacjonarnym, a później jazda na rowerze/ tak się właśnie zaczęła/. Polecam ci jeżeli masz trenażer pedałuj sobie ale bez obciążeń. Napewno dużo pomoże i nie zaszkodzi. |
|
| |
simo Posty: 68 Miejscowość: Zabierzów Dołączył: 24 lis 07 |
|
Witam Czy macie jakieś informacje dotyczące dr Peszko, który przyjmuje w szpitalu Bonifratrów? Po wizycie u Niego (przyjmuje tylko prywatnie) i USG kolana zakwalifikowal moje czasem bolące kolano do artroskopii. Zabieg można wykonac u Niego za jedyne 2500 pln (koszty zabiegu, anestezjologa, pobytu 1 dzien w szpitalu itp). Czy mozna wykonać artroskopię w ramach NFZ i ewentualnie gdzie? Prosze o poradę - sezon czekal nie będzie, a podobno jest potrzebne najpierw szczepienie na żóltaczkę i dopiero po 3 miesiącach mozna wykonać zabieg. pozdrawiam |
|
| |
superMario Posty: 640 Miejscowość: krakow Dołączył: 18 sie 06 |
|
Leslaw napisał/a: zgadzam sie w 100% |
|
| |
Andy Posty: 1299 Dołączył: 21 kwi 07 |
|
simo napisał/a: Mialem dwie artroskopie(kilka lat temu) po urazie kolana (wiązadła i łekotka). Obydwie w ramach NFZ,w Rydygierze, na pierwszą czekałem pół roku, druga była z dnia na dzień ( udało mi się - nie pamiętam jak- przekonać ordynatora Niedźwieckiego, że nie moge czekac, a tym bardziej szukać innego szpitala). Mysle ze obecnie nic sie nie zmieniło czyli za kasę zrobisz "od ręki", na NFZ musisz poczekać. Nie muszę wspominać, że lecząc prywatnie spotkasz sie z milsza obsługa oraz dostniesz info co robić po zabiegu. Po drugie ważna jest rehabilitacja, sam jej nie miałem jak należy, to kolano leczyłem długi czas, własciwie nigdy nie wrociło do stanu z przed kontuzji. Tak jak Elwinia pisała, miesien czworogłowy (czy jak go tam zwią) ogrywa ważną rolę, odbudowany w znacznym stopniu odciąza kolano. I na koniec rzecz oczywista,przy urazach kolana pośpieszne wracanie do pełnego wysilku nie jest wskazane. |
|
| |
Egoist Posty: 62 Miejscowość: Kraków - Azory Dołączył: 5 sie 06 |
|
Dziękuje wszystkim za odpowiedź! Sądząc po intensywności dyskusji urazy kolana to temat popularny wśród rowerzystów Sądząc po wypowiedzi Marka, miałem szczęście i trafiłem do dobrego specjalisty (obawiałem się że może być inaczej, bo poszedłem do pierwszego lepszego ortopedy i stąd moje pytania i niecierpliwość). Tak więc dam sobie trochę czasu a jeśli ból będzie się utrzymywać dopiero wtedy będę ewentualnie próbować innego specjalisty. Ewentualnie spróbuję dostać skierowanie na rehabilitację (o ile w moim przypadku jest potrzebna) Z tego co piszecie to ważnym elementem leczenia może być ruch. Lesław/Ciaposo pisze o trenażerze "bez obciążenia", czyli jak? Z odpiętą zupełnie rolką? Czy może na najniższym poziomie obciążenia? Trochę próbowałem jeździć na trenażerze (sesje 3 w tyg do 1h z 70%HRmax) i podczas jak i po kolano zupełnie nie bolało. Za intensywnie? |
|
| |
mt_jr Posty: 478 Miejscowość: kraków Dołączył: 1 paź 06 |
|
Egoist napisał/a: Ja akurat smarowałem się od wewnątrz, czyli jadłem tabletki. http://www.xouted.com - zobacz nową wersję mojego bloga! |
|
| |
elawinia Posty: 920 Miejscowość: Kraków Dołączyła: 8 mar 06 |
|
Egoist napisał/a: Poproszę moją farmaceutkę, guru w takich sprawach, żeby dokładnie sprawdziła ten preparat. Dodane dnia 03 Styczeń 2008 17:50:00 zasięgnęłam opinii fachowej, moje guru podpowiada: tabletki. |
|
| |
Pulse Posty: 37 Dołączył: 12 sty 08 |
|
Witam wszystkich, Dolaczylem bo zaciekawil mnie temat, problem z kolanami. Sam borykam sie z tym, jest to niestety powiazane z tym, ze w sposob zbyt intensywny zaczalem jezdzic. Opis ponizej. Mam 24 lata, w sezonie 2007 po paru latach nie uprawiania sportu, rzucilem sie w sportowy wir z duza intensywnoscia. Niestety tez nabawilem sie problemow z kolanami, przy czym jedno boli mnie nieco mocniej. Nie jest to bol mocny, ale generalnie prawie caly czas cos czuje, najwiecej jak siedze. Przy chodzeniu jest dobrze przy staniu tez nie jest zle. Nie ma jakiegos ostrego bolu, przy wysiadaniu z auta, czy chodzeniu po schodach. Aczkolwiek w aucie jak jade to jest to dosyc denerwujace bo jak ju pisalem najbardziej czuje przy siedzeniu. Podejrzewam, dorobilem sie tego przez zbyt intensywna jazde na rowerze. W sezonie 2007 zaczalem ostro krecic kilometry na rowerze od kwietnia. Generalnie byly to jazdy glownie po ok. 30km, w weekendy kolo 80km, wszystko bardzo intensywnie, z bardzo duzym obciazeniem. Po pewnym czasie zaczalem cos czuc w kolanach - b. delikatne, jakby napiecie jakis niepokoj. Jazda z duzym obciazeniem, nie poprzedzana byla rozgrzewka ani wygaszaniem. Stosowalem masci, oklad chlodzacy i jezdzielm dalej, podczas jazdy zawsze bylo w porzadku, ale po jazdach czulem w kolanach ze cos jest nie tak. Ostatecznie wybralem sie do ortopedy, ktory po badaniu (recznie sprawdzal kolana), potem RTG, na ktorym nic nie wyszlo (co z reszta nie dziwne). Zalecil zabiegi pradem i pole magnetyczne. Zaczynam za 10 dni. Pytalem o jakies leki, ale powiedzial zebym sobie odpuscil. Mimo to stosuje artesan, Piascledine 300, olej z watroby dorsza oraz preparat flexit (siarczan glukozaminy, siarczan chondroityny, białka i peptydy kolagenowe, aminokwasy, MSM , kwas hialuronowy). Jak narazie 3 tygodnie artresan, reszta tydzien nie zauwazylem poprawy. Ostatnio mniej jezdze, zmienilem tez styl, jezdze z wysoka kadencja (czyli miekko - duzo obrotow, maly nacisk nogami). Przed wizyta u lekarza pojechalem w trase 30km lekkie obciazenie, mala intensywnosc i niestety odczulem w nogach, ze to nie byl dobry pomysl (ustawienia roweru mam prawidlowe). Odstawilem rower (3 tygodnie), ale nadal nie widze radykalnej poprawy. Czekam na zabiegi i zastanawiam sie co jeszcze moge zrobic. Rower chyba odpuszcze jeszcze przez jakis czas. Chodzi mi obecnie po glowie preparat Arthryl, ale nie wiem czy warto. Dziekuje, za wysluchanie i ewentualna rade. Pozdrawiam, Marek |
|
| |
elawinia Posty: 920 Miejscowość: Kraków Dołączyła: 8 mar 06 |
|
Cześć. O rety, klinika nam się tu robi Wiążących porad raczej od nas nie oczekuj, każdy przypadek jest inny, a nikt z nas nie jest lekarzem (chyba, że ktoś jest, to przepraszam ) ani wróżbitą, aby po opisie sportu, który oprawiasz, wywnioskować co dokładnie jest nie tak z kolanem i jakie leki powinieneś stosować. Często jest tak, że ortopeda po rozpoznaniu problemu zaczyna od skierowania pacjenta na rehabilitację, a jeśli nie przynosi ona pożądanych skutków, dopiero rozpoczyna kurację lekami. Arthyl powinien być stosowany wg zaleceń lekarza, szczególnie w postaci ampułek, więc jeśli Ci nie przypisał, to trudno nam na ten temat dyskutować. Moja propozycja: Jeśli uważasz, że lekarz jest nieodpowiedni (odniosłam takie wrażenie z tonu wypowiedzi) - zacznij od zmiany lekarza. W moim przypadku podstawą diagnozy było usg kolana, wiele ujawniło w przeciwieństwie do rtg. Trzymam kciuki za porót do pełni sprawności |
|
| |
Leslaw Posty: 3705 Miejscowość: Kraków Dołączył: 19 lip 06 |
|
RTG kolana nic ci nie pokaże, no chyba że jest uszkodzenie kości. Wykonaj USG tak jak mówi Ewelina i to u ortopedy. Ja swego czasu robiłem odpłatnie na Szwedzkiej. |
|
| |
kasia Posty: 282 Dołączyła: 29 wrz 06 |
|
Tez polecam USG, a potem obowiazkowo konsultacje z fachowcem! Ja tege nie zrobilam, wiec nie wiele skorzystalam z mojej diagnozy: "wiazadlo wlasciwe rzepki w miejscu przyczepu rzepkowego z cechami entezopatii- uwidoczniono w jego obrebie ogniska hyperechogenicznej blizny (...)". Polecono mi konsultacje u dr Rymarczyka (Scanmed na Armii Krajowej) i doradzono "czynniki wzrostu". Taka przyjemnosc to jednorazowo w Stolicy (podobno duze doswiadczenie- kadra pilkarska) = 1 kolo Mavic SLR, wiec z wiadomych wzgledow odpuscilam. Jezeli ktos mial cokolwiek wspolnego z owymi "czynnikam wzrostu" to chetnie skorzystam z informacji, a na razie jeszcze zyje...i byle do wiosny! |
|
| |
Pulse Posty: 37 Dołączył: 12 sty 08 |
|
wlasnie nosze sie z zamiarem zrobienia oplatnie USG, powiedzcie mi prosze ile taka przyjemnosc powinna kosztowac. Znam cene z Carolina Medical Center z Wawy i jest to 170zl za jeden staw, czyli za dwa kolanka ponad 300zl, nie wiem czy to drogo czy nie bo nie mam odniesienia. | |
| |
Skocz do Forum: |