Sobotnia włóczęga.
Autor | Wiadomość |
---|---|
RB ![]() Posty: 398 Dołączył: 5 kwi 07 |
|
Najprawdopodobniej ja również. | |
| |
pocio ![]() ![]() ![]() Posty: 3929 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 wrz 06 |
|
trasa super tylko czy utrzymam wam koła?
połowa problemów odłożonych rozwiązuje się sama |
|
| |
Dawid ![]() ![]() Posty: 155 Miejscowość: Krk - Kurdwanów Dołączył: 7 cze 08 |
|
Ja bym się bardziej martwił, czy pogoda wam się utrzyma. Jakiś deszczyk zapowiadają, choć tak dawno go nie było, że już nie jstem pewny czy dobrze nazwałem to niemiłe zjawisko pogodowe;) | |
| |
Jacekddd ![]() ![]() Posty: 505 Miejscowość: Kraków Dołączył: 23 paź 09 |
|
Tak się właśnie zastanawiałem czy na szosę czy w dolinki i pójdę z tą myślą spać bo chyba trzeba zobaczyć jutro tą pogodę by się zdecydować. Jacek |
|
| |
lukcio ![]() ![]() ![]() Posty: 1144 Miejscowość: kraków Dołączył: 11 lut 09 |
|
No i co robimy? srednio to wyglada za oknem i nie wiem czy wstawac z lozka ![]() Ja bym byl za odwolaniem wycieczki bo nie lubie jezdzic w takich warunkach, zwlaszcza w terenie. Niby nie pada, ale wyglada na to, ze jest mokro, a wg icmu ma jeszcze padac :-/ Dodane dnia 03 grudnia 2011 08:50:38 Po krótkich ustaleniach z szbkierem odwołujemy wycieczkę. Przepraszam za odszczekiwanie w ostatniej chwili! SIŁA! NIE MA LIPY! | |
Edytowane przez lukcio dnia 03-12-2011 08:50 | |
| |
RB ![]() Posty: 398 Dołączył: 5 kwi 07 |
|
Nie wiem, czy warto brudzić rower i wykańczać napęd... Mam inna propozycję: spotykamy się o 10:00 (albo zbieramy po drodze), jedziemy autem do Myślenic i stamtąd na piechotę atakujemy Kudłacze, ew. Lubomir. Jest kilka alternatywnych szlaków i jest w czym wybierać. Celowałbym w takie, które dadzą maksymalnie 4-5 godz szybkiego marszu. Może z niewielkimi podbiegami, ale to tylko pod górę ;-) Czekam na odzew, ew. 603-911-677 Mogę zabrać 3, max. 4 osoby, najchętniej z trasy Bronowice - Zakopianka | |
Edytowane przez RB dnia 03-12-2011 08:54 | |
| |
Jacekddd ![]() ![]() Posty: 505 Miejscowość: Kraków Dołączył: 23 paź 09 |
|
W kierunku na Dulowską będzie jeszcze ok. przewiane suche pola i las gdzie podłoże tak szybko nie nasiąka. Ten kierunek dziś mógłby się udać. Ew. znaleźć lokalizację o podobnej charakterystyce. Też się zastanawiam co i jak bo nie chciałbym zmarnować soboty. Jacek |
|
| |
lukcio ![]() ![]() ![]() Posty: 1144 Miejscowość: kraków Dołączył: 11 lut 09 |
|
RB, dzięki za propozycję, ale to także odpuszczamy. U mnie właśnie zaczęło lekko padać, co tylko utwierdza mnie w decyzji o odwołaniu wycieczki. Prawdę mówiąc, to straciłem ochotę na jakiekolwiek ruszanie się na zewnątrz![]() SIŁA! NIE MA LIPY! |
|
| |
RB ![]() Posty: 398 Dołączył: 5 kwi 07 |
|
Fajnie macie. U mnie jest ten problem, że nie znam słowa "odpuszczać" ;-) No i byłem - pokręciłem się po okolicy Myślenic. Pogoda w sam raz, trasa też OK. Konkretnie to: Zarabie - Śliwnik - Poręba - Kamiennik - Sucha Polana - Łysina - Kudłacze - Zarabie. Przemieszczałem się szlakami pieszymi, rowerowymi i innymi ścieżkami. Żałuję tylko że nie zdążyłem zaatakować Lubomira, ale nie chciałem wracać po zmroku. Niestety ale grzebałem się i z domu wyjechałem dopiero przed 11. Wędrówka czasowo to ok. 4:30, przewyższenie ponad 1300 m a wydatek energetyczny 3600 kcal. | |
Edytowane przez RB dnia 03-12-2011 19:15 | |
| |
Jacekddd ![]() ![]() Posty: 505 Miejscowość: Kraków Dołączył: 23 paź 09 |
|
Co tu ściemniać, na ostatnim szosowaniu w poprzednią sobotę złapałem gumę a dawny rozmiar kół szosy nie współpracuje dobrze z tym co jest do dostania więc tak mi się tego nie chce wymieniać, że szok. Czyli dzisiaj mtb. Pojechałem przez Dulowską, do zamku Lipowiec, tempo zimowe, kilka razy popadały takie maleńkie kuleczki lodowe, nie mogła się pogoda zdecydować na śnieg ani na deszcz to sypało takim czymś. Wiało z zachodu jak jasny gwizd, szczególnie na otwartych przestrzeniach ale w sumie wszystko to tylko pozwalało głębiej zaczerpnąć świeżego powietrza. Właśnie na tym wygwizdowie najbardziej mi się podobało, kto wie czy nie bardziej niż latem bo przy krótkim dniu, ogólnym zimnie takie chwile najpełniej można docenić. http://www.sports-tracker.com/…olppdvki792a4be http://www.sports-tracker.com/…4fdfc2a4gp769fo Przedarłem się przez Las Podgórski, no nie ukrywam, że musiałem przenieść kilka mniejszych drzew i gałęzi bo sporo tam tego leży ale warto było. 88.55 km 05:10 h Podjazdy:630 m Filmik się robi - ja do nich kręcę sobie na stacjonarce, mam myśl żeby w najbliższym czasie nakręcić tak właśnie do treningu w domu z ekstra długimi ujęciami tylko w kierunku naprzód. Pewnie takie w sieci są ale kilka z naszych okolic nie zaszkodzi. Jacek PS.http://www.youtube.com/watch?v=Ynn0Xy2uGkE PS.2. Na najbardziej rowerowym forum nikt w sobotę nie deklaruje od prawie dwóch tygodni żadnych akcji ? no nie wiem co tu myśleć ale kładę to na karb końca roku. Przed Wigilią mała zaprawka do całego tego obżarstwa 50km 2h50min polem i lasem do Rudna. http://www.youtube.com/watch?v=eKIO5W9gOeg (troszkę dłuższe ujęcia naprzód zgodnie z planem) PS3. 2011.12.31. Dzisiaj próba tradycyjnie sobotniego wypadu spaliła na panewce. Konsystencja błota nie do użytku, dojechałem terenem do Kryspinowa i musiałem odpuścić. Porażka. W zamian spenetrowałem nieco nową ścieżkę. Oto jak wygląda aktualny jej stan: http://www.youtube.com/watch?e…d&v=fRAsXYty69k PS4. 2012.01.07. Przybiera to kształt blogu. Dzisiaj jeszcze gorzej, dojechałem do Kłokoczyna gdy stwierdziłem flaka z przodu (znowu). To musiało być coś z rafką, wiedziałem więc, że wymiana dętki raczej nic nie da ale odjechałem już 23km i nawet wracając skrótem musiałem zatrzymywać się co 0,5 -2 km i dopompować. 18-km powrót zamienił się więc w serię sprintów. Na całe szczęście przy 5 czy 6tym pompowaniu coś się ułożyło i ostatnie ~9km na mięciutkim przodzie dotoczyłem się do domu. Coś ta sobota robi się nieudana. PS5. 2012.01.28. Świetnie się dzisiaj jechało. Słońce, lekki wiatr wschodni, który na powrocie dawał się nieco we znaki ze względu na -9C, tyci śniegu, pięknie, mroźnie fajnie było. http://www.youtube.com/watch?v=ixm-9rEWUII 99.60km, 04:52h przewyższenia 290 m Krk- Łączany-Zator-Jeziorzany-Krk Serio nikt nie jeździ w soboty? .. no nie uwierzę. | |
Edytowane przez Jacekddd dnia 28-01-2012 22:37 | |
| |
furman ![]() ![]() ![]() Posty: 3207 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Może jakieś MTB w sobotę. Gdzieś niedaleko, np. Kudłacze. W tym roku jeszcze nie byłem. Pogoda ma być, trzeba korzystać. | |
| |
mandraghora ![]() ![]() ![]() Posty: 1420 Miejscowość: KRK Dołączyła: 12 lip 11 |
|
Galicja Orient, pogórze wojnicko - bocheńskie... ;-)
adrenalina? pół kilo poproszę :) |
|
| |
MiśQ ![]() ![]() ![]() Posty: 3407 Miejscowość: Kraków Dołączył: 13 sty 06 |
|
Furman, jeszcze chwilę, ale nie w ten weekend!
Grunt to nie przemęczać się! |
|
| |
furman ![]() ![]() ![]() Posty: 3207 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Wypad do Myślenic w ubiegłym tygodniu udał się wyśmienicie. Przekonałem się dlaczego lubię MTB. Jutro pogoda zapowiada się wypaśna, trzeba korzystać. Dawno na Turbaczu nie byłem... ![]() | |
Edytowane przez furman dnia 04-10-2013 09:02 | |
| |
Andy ![]() ![]() ![]() Posty: 1297 Dołączył: 21 kwi 07 |
|
No no, kusząca propozycja. Pewnie wieczorem dam znać. | |
| |
przemo ![]() ![]() ![]() Posty: 554 Miejscowość: Kraków Dołączył: 31 sie 06 |
|
Furman, więcej szczegółów, ile potrwa wycieczka? | |
| |
furman ![]() ![]() ![]() Posty: 3207 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Bo ja wiem, ja bym chciał być z powrotem w domu o jakiejś rozsądnej porze. | |
| |
przemo ![]() ![]() ![]() Posty: 554 Miejscowość: Kraków Dołączył: 31 sie 06 |
|
Ja też, dlatego pytam ( a jaka dla ciebie to rozsądna ![]() |
|
| |
furman ![]() ![]() ![]() Posty: 3207 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Tak koło 16 ![]() |
|
| |
lukcio ![]() ![]() ![]() Posty: 1144 Miejscowość: kraków Dołączył: 11 lut 09 |
|
Ja bym się wstępnie pisał. Jaką trasę przewidujesz? Mam propozycję: Start : Przełęcz Przysłop (Rzeki) - Kudłoń - Borek - Turbacz (żółty) - Gorc (czerwony + zielony) - Rzeki (niebieski) SIŁA! NIE MA LIPY! |
|
| |
Skocz do Forum: |