Jazda po asfalcie
Autor | Wiadomość |
---|---|
pocio Posty: 3929 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 wrz 06 |
|
wygląda na to że jest szansa,granicząca z pewnością, że się pojawię oczywiście na szosie. Nie zamierzam jednak rezygnowac z TTL'a
połowa problemów odłożonych rozwiązuje się sama |
|
| |
furman Posty: 3215 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Jak tam żyjecie ? Jak można było przypuszczać grupa rozleciała się na kilka części. Pierwszy podział nastąpił w okolicach Będkowic po serii flaków złapanych przez ujeżdżających cienkie gumki. Potem odłączył się Kubak więc do Będkowic dojechaliśmy w składzie Ja,Marcin,Spinoza,Buli,Dawid ?? i Maciu. Potem podobno Marcin kolejną gumę złapał, a Maciu z Dawidem gdzieś zaplątali się z tyłu. Czekaliśmy ze Spinozą dobrą chwilę ale już zimno się zaczęło robić i musieliśmy jechać. Przez Wole Kalinowską, Skałę i Zielonki dolecieliśmy do Krakowa. Licznik wybił 103 km, tak jak było w planie. |
|
| |
Kubak Posty: 2451 Miejscowość: Kraków-Zielonki Dołączył: 21 mar 07 |
|
Jak tam żyjecie ? Daliście ognia chłopaki... Od dzisiaj wchodzę w drugą fazę treningu, którą nazywam "Mniej trenażera, więcej rowera " Dojechałem do Macia i Dawida do sklepu i rozstaliśmy się przy trasie Olkuskiej. Panowie ruszyli w stronę Krakowa, ja postanowiłem wykonać plan i pojechałem przez Wolę Kalinowską w stronę Skały. Stuknęło mi 100 km. Куба |
|
| |
Maciu Posty: 2013 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 kwi 08 |
|
Żyjemy Na wzniesieniu w Jerzmanowicach żadnego z trójki Furman, Spinoza, Buli nie widziałem, a byliście ok 100m przede mną na podjeździe. Musieliście szybko uciec lub gdzieś skręcić. Więc czekam na Dawida i Marcina, po chwili przyjechał Dawid i powiedział że Marcina złapał kolejną gumę więc mamy na niego nie czekać, a on wróci jakoś do domu. Z Dawidem jedliśmy banany pod sklepem po czym nadjechał Kubak, zjadł banana i pojechał w stronę Zielonek przez Wole. Z Dawidem wróciłem "Olkuską" - fajnie cały czas z góry i od czasu do czasu TIRy z potężnym zasysem powietrza. Do domu wyszło mi ok 94km Wszystkim dziękuję za miłe towarzystwo oby więcej takich wyjazdów ...całe życie drugi! |
|
| |
Dawid Posty: 155 Miejscowość: Krk - Kurdwanów Dołączył: 7 cze 08 |
|
Ufff, było mocno. Myślę, że jak by na początku tak nie szarżować na tych podjazdach to znacznie więcej ludzi by dojechało do końca. Ale wyjazd i tak uznaję za bardzo pozytywny. Mnie z domu do domu wyszło prawie 97km. Kryzys miałem w Jerzmanowicach, gdzie jechałem z Marcinem ale to już wiecie co się stało. Na szczęście trafiłem na Macia i sklep i potem w całkiem niezłym tempie wróciliśmy jak to opisał Maciu P.S. Podziękowana dla Macia, że troszeczkę zaczekał |
|
| |
Marcin Posty: 1656 Dołączył: 9 sty 06 |
|
Żyję Miało być ciężko i było. A żeby było ciężej, to złapałem dwa kapcie i trzecią przednią przed Olkuską. Wróciłem na flaku od czasu do czasu dopompowując. Weszło mi mocno w nogi. Wyszło mi 92 km. Jutro założę nowe oponki i śmigam. |
|
| |
furman Posty: 3215 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Żyjemy Koło cmentarza był zakręt o 90 stopni w prawo. Właśnie się zastanawialiśmy czy będziecie nas widzieć. Przy olkuskiej Buli się odłączył i podobnie jak Wy polciał główną do Krakowa. Może faktycznie początek był za ostry ale wiecie jak to jest jak paru facetów się zejdzie Poza tym już taki czas jest, że trzeba dysze przedmuchać. Jak by nie patrzeć za póltora miecha pierwsze starty. | |
Edytowane przez furman dnia 28-02-2009 19:13 | |
| |
pocio Posty: 3929 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 wrz 06 |
|
e nie było tak źle. Ja co prawda skorzystałem z okazji i za Orkiestra skręcilem na Rudawę. Musze powiedzieć, że podjazdy na szosie to jest to co daje radochę. Szkoda, że ubrałem złe skarpetki i w butach mi chlupało. Ale dość narzekania. Jutro niedziela startujemy do puszczy o 11 z pod M1 tak jak w zeszłym roku. Trzeba dzisiejszy trening poprawić. Kuba nie przejmuj się. Twoja dzisiejsza forma jest efektem siłowni. Przypomnij sobie jak o tej porze rok temu ja zdychalem na podjazdach. Jak skończysz siłownię to zobaczysz róznicę. Nic nie zmieniaj po prostu trzymaj się planu a jak zmniejszysz obciażenia to sam będziesz zaskoczony. I zacznij trenować F1 na ostrzejszej górce bo ta pod kościolem jest za płaska. połowa problemów odłożonych rozwiązuje się sama |
|
| |
dziczek Posty: 963 Dołączył: 18 kwi 06 |
|
Pocio, może byś jakieś info zapuścił o tej puszczy... Kto jedzie, ile km, jakie tempo itp.
Team Jubilat Polska |
|
| |
Kubak Posty: 2451 Miejscowość: Kraków-Zielonki Dołączył: 21 mar 07 |
|
Dzięki Pocio ale wcale się nie przejmuję. Wszystko idzie zgodnie z planem. Właśnie dlatego nie wracałem z Wami tylko dołożyłem km żeby sprawdzić, czy w niższych strefach jest ok i wszystko było ok. Miała być setka i pękła. Wycieczka super.
Куба |
|
| |
pocio Posty: 3929 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 wrz 06 |
|
ale dopiero okolo 22. to ma byc powtórka tego
połowa problemów odłożonych rozwiązuje się sama |
|
| |
furman Posty: 3215 Miejscowość: Kraków Dołączył: 9 sty 06 |
|
Powodzenia w puszczy. Ja po 4 dniach jestem mocnej jazdy. Jutro odpoczywam, miło bo z rodzinką. | |
| |
Orkiestra Posty: 697 Miejscowość: Krzyszkowice Dołączył: 9 sie 06 |
|
Furman & Kubak dziekuje serdecznie za pomoc dzisiaj slum dog milioner z ulicy na was czeka mistrz ciętej riposty | |
Edytowane przez Orkiestra dnia 28-02-2009 20:26 | |
| |
pocio Posty: 3929 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 wrz 06 |
|
proponuje wycieczkę do Puszczy Niepolomickiejproponowana trasa . Tempo E2 czyli tlenik. Ja jade na szosie i droga jest dobierana pod kątem opon szosowych. Długość M1-M1 około 90 km. Wyjazd godzina 11,00. Ja jade na pewno połowa problemów odłożonych rozwiązuje się sama | |
Edytowane przez pocio dnia 28-02-2009 22:25 | |
| |
spinoza Posty: 1411 Miejscowość: Kraków - Kliny Dołączył: 7 sie 06 |
|
... co do dzisiejszej trasy to bardzo mi się podobała, ostatnio nie jeżdżę na północ a wiele odcinków było dla mnie zupełnie nowych ... tempo faktycznie na początku było mocno szarpane, na pierwszej chopce dobiłem do 96% maxa , trzeba było odczekać te 2h aż poziom glikogenu ludziom spadnie i będzie bardziej spokojnie ...dzięki za jazdę ... ...Pocio coś się ta Twoja trasa na jutro sypnęła, 339,83 km !!! ja jutro odpuszczam (tylko lekkie rege 2-2,5h), wyrobiłem normę na ten tydzień ... Połowa niewyczyszczonego błota odpadnie sama. | |
Edytowane przez spinoza dnia 28-02-2009 22:12 | |
| |
mjn Posty: 180 Miejscowość: Kraków Dołączył: 11 kwi 06 |
|
Ja dzisiaj odpuściłem, bo zająłem się pleceniem kół, natomiast jutro postaram się być. | |
| |
Roza Posty: 441 Dołączyła: 30 lip 07 |
|
no to ja coś czuję, że w tym sezonie będę sama jeździć na wycieczki. Chyba że jakaś druga liga powstanie... | |
| |
dziczek Posty: 963 Dołączył: 18 kwi 06 |
|
Pocio nas wystawił Na szczęście nie byłem sam. Zrobiliśmy 80 km spod M1 przez Puszczę Niepołomicką i powrót tą samą trasą. Jechało się świetnie w bardzo miłym towarzystwie, drogę powrotną umilając pogawędkami, choć tempo było słuszne, szczególnie w stronę puszczy. W dzisiejszej wycieczce uczestniczyłem ja, mjn i Jelitek.
Team Jubilat Polska |
|
| |
Jelitek2 Posty: 269 Dołączył: 27 lis 06 |
|
No :-) Było super :-) dzięki chłopaki za super wypad. Fajnie że Pocio dał znać na forum u nas że jedziecie i fajnie że mogłem z Wami jechać :-) Do następnego! |
|
| |
pocio Posty: 3929 Miejscowość: Kraków Dołączył: 4 wrz 06 |
|
Pocio nas wystawił dziczek Tak w takim razie proponuje sprawdzić o której byliscie pod M1 i w którym miejscu. Ja przyjechałem dokładnie o 10,59 na zaznaczony na tracku punkt i o 11,01 wściekły i zmarzniety pojechałem sam zgodnie z trackiem do puszczy. Z racji wiatru tempo nie było zbyt ostre. W puszczy było rewelacyjnie miejscami leżał śnieg i trzeba było zwalniać by się nie wywrócić. W drodze powrotnej spotkałem 3 mixów na szosach. W sumie przejechałem 82 km w spokojnym tempie ze spokojnym pulsem 132. Swojego czasu jestem pewny bo sprawdzałem go na gpsie. I tu był mój bład. Gdybym sprawdził na telefonie to bym wiedział, że dziczek do mnie dzwoni. Niestety ale ja nie słyszę dzwoniącego telefonu w czasie jazdy. Widocznie tak miało być. Musze nadmienić, że odczuwałem dziś zdecydowanie zmęczenie po wczorańszzej wyrypie. połowa problemów odłożonych rozwiązuje się sama |
|
| |
Skocz do Forum: |