Górskie wędrówki

Autor Wiadomość
PePe mężczyzna

PePe
Posty: 1074
Dołączył: 22 sie 06
Dodane 09-03-2011 22:54 RE: Sobotnia włóczęga
Zastanowię się o ile piesi mogą iść.Andy


Z tego c się orientuje to piesi właśnie dlatego są pieszymi że idą czyli pieszą.
Ale może ostatnio coś się zmieniło....
:D:D:D

PePe

MiśQ mężczyzna

MiśQ
Posty: 3409
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13 sty 06
Dodane 09-03-2011 23:28 RE: Sobotnia włóczęga
Hmmm... PePe kusisz!
Możesz opisać planowaną drogę?

Grunt to nie przemęczać się!
Nie hamuj k...!! :)

PePe mężczyzna

PePe
Posty: 1074
Dołączył: 22 sie 06
Dodane 10-03-2011 08:59 RE: Sobotnia włóczęga
No cóż, na Zawrat i z powrotem:).
Sekcja piesza oczywiście może wybrać dowolne inne warianty, tym bardziej, że my drogę powrotna pokonamy raczej szybko.

PePe

Andy mężczyzna

Andy
Posty: 1297
Dołączył: 21 kwi 07
Dodane 10-03-2011 11:07 RE: Sobotnia włóczęga
...Sekcja piesza oczywiście może wybrać dowolne inne warianty, tym bardziej, że my drogę powrotna pokonamy raczej szybko.PePe

To jeśli się zdecydujemy, to najwyżej na Nas poczekacie na dole.
Andy mężczyzna

Andy
Posty: 1297
Dołączył: 21 kwi 07
Dodane 10-03-2011 15:10 RE: Sobotnia włóczęga
Galeria Kościeliska- Czerwone Wierchy
LoveBeer mężczyzna

LoveBeer
Posty: 313
Miejscowość: Nowy Targ
Dołączył: 2 sie 10
Dodane 10-03-2011 17:22 RE: Sobotnia włóczęga
no i lala B) jeszcze jakby sie MisQ sprezyl i wrzucil swoje... ;)

ps: zajebiste to zdjecie 'totalne pomieszanie w kierunkach' - kazdy lazl gdzie chcial :D

Piwny budda na rowerze.

MiśQ mężczyzna

MiśQ
Posty: 3409
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13 sty 06
Dodane 10-03-2011 21:43 RE: Sobotnia włóczęga
Spoko, fotki będą ale nie wiem kiedy!!

No i ekipa Zawratowa jest w komplecie :)
LoveBeer, może byś dołączył?
Ekipa z Tarnowa może też?

Grunt to nie przemęczać się!
Nie hamuj k...!! :)

MiśQ mężczyzna

MiśQ
Posty: 3409
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13 sty 06
Dodane 10-03-2011 23:49 RE: Sobotnia włóczęga
Ok, dodałem swoje fotki. Niestety nie bardzo mi się chce (jest to czasochłonne) synchronizować czasowo z fotkami Andego, więc moje są za Jego zdjęciami. Polecam obejrzeć, bo chyba wszystkie są piękne (na swój sposób). Przepraszam, że długo kazałem sobie czekać na fotki :)

Grunt to nie przemęczać się!
Nie hamuj k...!! :)

Kubak mężczyzna

Kubak
Posty: 2451
Miejscowość: Kraków-Zielonki
Dołączył: 21 mar 07
Dodane 12-03-2011 20:52 RE: Sobotnia włóczęga
Jeśli ktoś chce się wymienić zdjęciami z sobotnich włóczęg to uruchomiłem konto FTP. Wrzucam tam zdjęcia z dzisiejszego Zawratu.
Zainteresowanym wyślę dane konta na prv. (z automatu idzie do PePe, Andy, MisQ i Versusa)

Куба

Andy mężczyzna

Andy
Posty: 1297
Dołączył: 21 kwi 07
Dodane 12-03-2011 21:01 RE: Sobotnia włóczęga
Wróciliśmy z Zawratu. Doskonałe towarzystwo, sprzyjająca pogoda, "dobrze" przygotowane szlaki - to było nam dzisiaj dane. Zarówno skiturowcy, jak i grupa piesza osiągnęli cel, a potem tą samą trasą wszyscy wróciliśmy do bazy czyli "jeziorka" (Czarny Staw Gąsienicowy). Piszę "baza", bo właściwie wtedy zaczynało się "danie główne" dnia.
Cel był ambitny, więc trochę poczułem w nogach dzisiejszy "spacer", szczególnie podejście.
Dzisiaj na trasie bardzo dużo turystów, w Murowańcu, w okolicach "jeziorka", na Zawracie. Nie wiem czy to kwestia pogody, czy raczej popularności miejsc, które odwiedziliśmy.
Jestem pod dużym wrażaniem skiturowców, naszych i innych napotkanych na trasie. Na sam widok adrenalina rośnie.
W dzisiejszej włóczędze brali udział wyłącznie Zieloni: Roza, MiśQ i ja (sekcja piesza) oraz Pepe i Kubak ( sekcja skiturowa).
Edytowane przez Andy dnia 12-03-2011 21:02
Kubak mężczyzna

Kubak
Posty: 2451
Miejscowość: Kraków-Zielonki
Dołączył: 21 mar 07
Dodane 12-03-2011 21:17 RE: Sobotnia włóczęga
I ja dziękuję całej ekipie. Świetna wycieczka. Ciągle się przekonuję jak mało wiem o górach, o śniegu i jaki wydygany jestem na podejściach i przed zjazdem. Na Zawrat, który okazał się przełęczą nie szczytem jak myślałem (to pokazuje poziom mojej ignorancji w sprawach Tatr) wdrapałem się w mało imponującym stylu, w większości z czterema punktami podparcia. Na początku żlebu musiałem ze sobą odbyć męską rozmowę żeby zacząć jechać i wykonać parę skrętów. Poskutkowało.
Narciarsko żleb był odrobinę łatwiejszy niż "nasz źleb" czyli Skrajna Przełęcz, choć podejście na Zawrat dało w kość.

Куба

Edytowane przez Kubak dnia 12-03-2011 21:18
MiśQ mężczyzna

MiśQ
Posty: 3409
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13 sty 06
Dodane 12-03-2011 21:19 RE: Sobotnia włóczęga
Ojjj, pięknie było, to prawda!
Ten który nie pojechał niech żałuje, bo ma czego!
Mnie ten dzisiejszy spacerek bardzo nie zmęczył. Na pod szczytowym podejściu pod górę Zawrat byłem poganiany przez Andego - było tam mocne i strome podejście. Schodzenie na samym początku mniej więcej 100m odległości było trudne. Japka oczywiście kolejny raz zdały egzamin. Atmosfera w naszej grupie jak i w śród turystów była wręcz rodzinna. Pogoda jak tydzień temu na Czerwonych Wierchach - piękna lampa.
Raki musowo muszę zakupić na przyszły sezon, bo są duże problemy w wypożyczalniach - brak, lub ilości mocno ograniczone.
Myślę, że Kubak powinien podać podstawowe dane z GPS, czyli dystans, przewyższenie.
Na dokończenie fajnego dnia, sekcja piesza postanowiła zrobić sobie przebieżkę z Kuźnic do Ronda (ok. 4km) ok. 20 min :)
Oczywiście kolejny już raz wycieczkę wygrałem :D

Jeszcze kilka moich danych:
Czas chodzenia przybliżony 7:08h
Średnie/max tętno: 133/186 i 4091 kcal

Grunt to nie przemęczać się!
Nie hamuj k...!! :)

Kocur mężczyzna

Kocur
Posty: 1593
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 15 kwi 06
Dodane 13-03-2011 15:40 RE: Sobotnia włóczęga
Pod Koszystą w Tatrach zeszła lawina. Trzy osoby znalazły się pod śniegiem. Ratownikom TOPR udało się dotrzeć do poszkodowanych


Z tego co wyszperałem szli na Krzyżne

MOMENT OF TERROR IS THE BEGINNING OF LIFE

Pirx mężczyzna

Pirx
Posty: 663
Miejscowość: Klucze
Dołączył: 16 maj 07
Dodane 13-03-2011 17:21 RE: Sobotnia włóczęga
To mieliście szczęście...
MiśQ mężczyzna

MiśQ
Posty: 3409
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13 sty 06
Dodane 13-03-2011 17:33 RE: Sobotnia włóczęga
Jakie szczęście? Ta lawina nawet nie była w zasięgu naszej wczorajszej przebieżki!
Pirx, nie siej grozy ;p

Grunt to nie przemęczać się!
Nie hamuj k...!! :)

PePe mężczyzna

PePe
Posty: 1074
Dołączył: 22 sie 06
Dodane 13-03-2011 17:35 RE: Sobotnia włóczęga
Ona nawet nie byłą w zasięgu wzroku. Myślę że Pirx maił takie samo szczęście że na niego nie zaszła jak i my.

PePe

Kocur mężczyzna

Kocur
Posty: 1593
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 15 kwi 06
Dodane 13-03-2011 18:01 RE: Sobotnia włóczęga
Nikt nie przeżył - ponad godzinę ich odkopywali bo nie wiedzieli gdzie kopać - żaden nie miał detektora.

Z Zawratu lawiny raczej nie schodzą - ten żleb nie ma struktury "lawiniastej" - co nie znaczy że nie może się zdarzyć.

Przy zagrożeniu 1 jakie jest teraz to albo totalny pech albo brak umiejętności - np. podcięcie płata śniegu.

MOMENT OF TERROR IS THE BEGINNING OF LIFE

Kubak mężczyzna

Kubak
Posty: 2451
Miejscowość: Kraków-Zielonki
Dołączył: 21 mar 07
Dodane 13-03-2011 18:11 RE: Sobotnia włóczęga

Myślę, że Kubak powinien podać podstawowe dane z GPS, czyli dystans, przewyższenie.MiśQ


1604 m przewyższenia i 18,2 km. Wrzucam tracka do trackowni, a jako ciekawostkę dołączam profil. I co? Miałem rację, jednak Góra Zawrat :)

Куба


Kubak dodał/a następującą grafikę:

Edytowane przez Kubak dnia 13-03-2011 18:12
Pirx mężczyzna

Pirx
Posty: 663
Miejscowość: Klucze
Dołączył: 16 maj 07
Dodane 13-03-2011 18:11 RE: Sobotnia włóczęga
Panowie, tak się akurat składa, że wiem gdzie są owe przełęcze i w Tatrach orientuję się nieźle, jakby co :p Oprócz Rysów, przełęczy pod Chłopkiem i Wrót Chałubińskiego mam zaliczone wszystko co dozwolone bez przewodnika, niektóre szczyty kilka razy, Orla Perć w obie strony, Czerwone Wierchy z każdej strony wchodziłem,po słowackiej stronie też kilka zaliczyłem itd. itp.

Mówiąc o szczęściu miałem na myśli, że i spod Zawratu mogła jakaś parszywka zejść. Tam jest też dużo luźych kamieni, które lubią się zsuwać. Dużo nie potrzeba.
PePe mężczyzna

PePe
Posty: 1074
Dołączył: 22 sie 06
Dodane 13-03-2011 18:21 RE: Sobotnia włóczęga
Przy zagrożeniu 1 jakie jest teraz to albo totalny pech albo brak umiejętności - np. podcięcie płata śniegu.Kocur


Obecnie w dalszym ciągu jest 2. To tak dla ustalenia faktów.

PePe

Skocz do Forum: